Bezpieczeństwo i ochrona zdrowia pracujących w czasie epidemii

BEZPIECZEŃSTWO I OCHRONA ZDROWIA PRACUJĄCYCH W CZASIE EPIDEMII

- OBRADOWAŁA RADA OCHRONY PRACY PRZY SEJMIE RP

Autor: Michalin Kondej-Matarewicz, Centramny Instytut Ochrony pracy – Państwowy Instytut Badawczy
Źródło: Bezpieczeństwo pracy. Nauka i Praktyka, 2020, nr 5, s. 29

 

12 maja br., po raz drugi w historii Rada Ochrony Pracy obradowała zdalnie. Po raz pierwszy zdarzyło to się 28 kwietnia br., czyli w Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy - to od lat ważna data w kalendarzu wszystkich organizacji, środowisk i instytucji związanych z problematyką bezpiecznego funkcjonowania człowieka w otoczeniu zawodowym. Tradycyjnie Rada organizowała z tej okazji uroczystą sesję w Sali Kolumnowej Sejmu RR Takie też były plany na ten rok - niestety epidemia zniweczyła je z całą bezwzględnością.

 

Nie oznaczało to jednak, że organizatorzy wywiesili białą flagę. Z pomocą przyszły nowoczesne technologie komunikacji zdalnej, umożliwiające pro-wadzenie internetowych wideokonferencji. Przyjętą wcześniej przez MOP problematykę tegorocznych obchodów - przemoc i nękanie w pracy - zastąpił temat zagrożeń związanych z koronawirusem SARS-CoV-2. Zgromadzeni przed monitorami komputerów członkowie Rady i goście mogli wysłuchać, co na temat wpływu epidemii na środowisko pracy oraz środków zapobiegania związanym z nią zagrożeniom mieli do przekazania naukowcy z CIOP-PIB: dr n. med. Joanna Łastowiecka-Moras, dr hab. Katarzyna Majchrzycka, prof. Instytutu, oraz dr Małgorzata Pośniak. Spotkanie przebiegało pod nowym, jakże aktualnym hasłem: „Stop pandemii. Bezpieczeństwo i higiena pracy chroni i ratuje życie".

Także 12 maja epidemia zdeterminowała w wielu aspektach nasze funkcjonowanie. Zdalne obrady ROP poświęcone zasadom bezpieczeństwa i ochrony zdrowia osób pracujących w czasie zagrożenia COVID-19, a także działalności Państwowej Inspekcji Pracy w tym okresie, prowadził przewodniczący Rady Janusz Śniadek.

Dyrektor CIOP-PIB prof. Danuta Koradecka zrelacjonowała prace na rzecz ochrony zdrowia, wykonane w Instytucie w związku z epidemią COVID-19, na potrzeby organów administracji publicznej i samorządowej oraz producentów środków ochrony indywidualnej w okresie od 2 marca do 6 maja. Jak powiedziała, Instytut znalazł się na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem: - Zainteresowanie naszymi działaniami na tym polu jest ogromne - podkreśliła, informując, że do Zakładu Ochron Osobistych kierowane są tysiące pytań dotyczących sposobów obrony przed epidemią i skuteczności środków ochrony indywidualnej (ŚOI). Napływają też zlecenia badań poszczególnych ich typów. Trzeba zaznaczyć, że CIOP-PIB jest jedyną placówką naukowo-badawczą w Europie Środkowej i Wschodniej, której laboratoria mają notyfikację Komisji Europejskiej w dziedzinie badań środków ochrony indywidualnej. Jak zaznaczyła prof. Koradecka, laboratoria pracowały przez ostatnie tygodnie praktycznie całodobowo.

 

Na portalu CIOP-PIB zamieszczano od 19 marca br. kolejne komunikaty, kiedy sprawa nabierała tak ogromnego społecznego znaczenia - dotyczyły one badań i oceny zgodności środków ochrony dróg oddechowych, zasad postępowania z instalacjami wentylacyjnymi, zmniejszenia zagrożenia COVID-19 przez zastosowanie promieniowania ultrafioletowego, a także ozonowania jako metod przeciwdziałających skażeniu wirusem. Bardzo intensywna była współpraca z podmiotami gospodarczymi - przebadano prawie 800 ŚOI, przeprowadzono analizę prawie 900 dokumentacji, m.in. dla Ministerstwa Zdrowia, KPRM, Agencji Rezerw Materiałowych. Prowadzono prace wdrożeniowe na rzecz podjęcia przez krajowy przemysł produkcji materiałów barierowych, wykorzystywanych do produkcji ŚOI - zawarto 5 umów o współpracy przy wdrażaniu licencji CIOP- -PIB, a kolejne są w toku.

       -  To ożywienie inicjatyw krajowych to jedyny plus tego nieszczęścia, jakim jest COVID-19, bowiem walczyliśmy przez lata o uniezależnienie rynku od niepewnych dostaw ochron z zagranicy - powiedziała prof. Koradecka. Udzielono ponad 4,2 tys. konsultacji eksperckich. W tym czasie, co warto podkreślić, toczyła się też intensywna współpraca międzynarodowa, udostępniane były m.in. komunikaty CIOP-PIB w wersji angielskiej. Portal Instytutu jest obecnie na 3. miejscu w Europie pod względem popularności wśród instytucji zajmujących się bezpieczeństwem pracy.

Dr hab. Joanna Bugajska, prof. Instytutu, przedstawiła główne wytyczne, które powinny być wcielane w zakładach pracy w dobie epidemii, celem ograniczenia ryzyka zarażeniem SARS-CoV-2 w pracy. Zalecenia mają charakter ogólny, są możliwe do zastosowania w określonym zakresie w każdej firmie lub instytucji; obecnie są opracowywane szczegółowe wytyczne dla poszczególnych sektorów gospodarki z uwzględnieniem ich specyfiki.

 

    -   Wprowadzenie tych zasad nie jest możliwe bez właściwego komunikowania się z pracownikami - podkreśliła prof. Bugajska. Bardzo ważna jest także opieka medyczna oraz psychospołeczna w związku z obciążeniami psychicznymi. Trzeba pamiętać o konsultacjach medycznych on-line z lekarzem medycyny pracy, także z uwagi na zwiększone zagrożenie z powodu występowania chorób przewlekłych.

Główny inspektor pracy Wiesław Łyszczek podkreślił, że sytuacja w świecie pracy jest bezprecedensowa i Inspekcja musi adekwatnie reagować w nowej sytuacji, np. masowego świadczenia pracy zdalnej. Tradycyjne kontrole stały się niemożliwe, a miliony pracowników i pracodawców poszukują informacji i porad: 2,5-krotnie wzrosła liczba porad udzielanych pisemnie, a Centrum Poradnictwa udzieliło pomocy merytorycznej 24 tys. osób.

Dyrektor Departamentu Prawnego GIP Wojciech Gonciarz stwierdził, że rozwiązania prawne przyjęte w związku z zapobieganiem szerzeniu się epidemii w istotny sposób zmieniają sytuację pracowników w zakresie prawa pracy. Ponieważ pracownicy odczuwają pogorszenie się swojej sytuacji, PIP przewiduje wzrost liczby skarg kierowanych do Inspekcji, dotyczących zwłaszcza zwolnień pracowników z powoływaniem się na epidemię, konieczności wykorzystywania urlopów wypoczynkowych czy obligowania pracowników do brania urlopów bezpłatnych w okresie postoju.

W dyskusji poruszono kwestię sytuacji epidemicznej na Śląsku. Jak powie-działa prof. Danuta Koradecka, zagrożenie w górnictwie jest duże. Występuje w tym środowisku pylica płuc (stanowiąc ok. 60% chorób zawodowych), górnicy są zatem bardziej narażeni na zarażenie koronawirusem. Maski stosowane przez górników powinny być wyższej klasy niż dotychczas używane, o co Instytut zabiega od dawna. Odzież robocza musi być wyraźnie izolowana od prywatnej. Najlepiej, gdy do pracy zjeżdżają stałe zespoły. Narzędzia pracy powinny być przypisane danej grupie i stale dezynfekowane.

Renata Górna z OPZZ zwróciła uwagę na rolę dialogu między pracodawcami a pracownikami, na przykład przy wprowadzaniu nowych zasad organizacji pracy - wiele organizacji związkowych narzeka bowiem na brak komunikacji.

Elżbieta Bożejewicz, prezes OSPSBHP podziękowała CIOP-PIB w imieniu całej służby bhp za materiały udostępniane w Internecie. Poinformowała też, z czym zderzają się pracodawcy - jest to np. brak dostępu do lekarzy medycyny pracy, bowiem większość z nich ma zamknięte gabinety. Wiele pytań dotyczy skuteczności maseczek, różnego pochodzenia, także szytych w zakładach krawieckich z rozmaitych materiałów - czy w ogóle dawać je pracownikom? Rzetelna wiedza jest bardzo potrzebna, także dla zachowania równowagi psychicznej w sytuacji zwiększonych obciążeń.